
Na czwartkowej konferencji prasowej burmistrz miasta Grzegorz Watycha podkreślił że jednym z najważniejszych działań w 2024 roku będzie rozpoczęcie procedur związanych z budową w mieście Centrum Sportów Lodowych. Finalnie inwestycja ta miała by pochłonąć kwotę 130 milionów złotych
Po raz pierwszy koncepcja budowy Centrum Lodowego pojawiła się 8 lat temu. Miało to być sztandarowe zadanie Grzegorza Watychy, sprawującego wówczas swoją pierwszą kadencję w roli burmistrza.
Na obietnicach się jednak skończyło. Kolejne lata nie przyniosły żadnych konkretów.
Na przeszkodzie miały stanąć sprawy proceduralne związane z m.in. z koniecznością zmiany pierwotnej lokalizacji obiektu czy czas pandemii. Teraz Grzegorz Watycha zapowiedział że plany budowy nowej hali wielofunkcyjnej z halą treningową wreszcie zaczynają nabierać realnych kształtów. Na przełomie lutego i marca ma być przedstawiony program funkcjonalno użytkowy obiektu, który ma być zbudowany nad Białym Dunajcem na wysokości Alei Tysiąclecia.
– Myślę, że ten projekt, pokazanie funkcjonalności i nowoczesności tego obiektu przekona tych, którzy do tej pory byli jego przeciwnikami i rozwieje wszelkie wątpliwości czy ta inwestycja ma sens. Jestem przekonany, że tak funkcjonalny obiekt będzie tętnił życiem i zadowoli potrzeby zarówno mieszkańców jak i turystów– podkreślił Watycha.
Obiekt ma służyć głównie hokeistom, którzy do dyspozycji – przez 12 miesięcy – mają mieć dwie tafle: główną i treningową. Wielofunkcyjność hali pozwoli jednak na korzystanie z niej nie tylko sportowcom innych dyscyplin, ale też pozwoli na organizację na przykład koncertów muzycznych. Docelowo wokół hali mają powstać inne obiekty sportowo-rekreacyjne m.in. boiska piłkarskie, korty tenisowe i boiska do piłki siatkowej. To będzie jednak wymagać od miasta zakup dodatkowych działek.
Nie ma jeszcze konkretnych pomysłów skąd miasto weźmie pieniądze na ta inwestycje.
– Mając gotowy program funkcjonalo – użytkowy możemy już jechać do Warszawy i lobbować nasz projekt. Nie ma co ukrywać, że przy tak dużej inwestycji liczymy na wsparcie rządowe. Liczę, że nasz projekt spotka się z podobną aprobatą jak to ma się chociażby przy budowie toru lodowego w Zakopanem – dodał Watycha.
Budowa nowej hali nie będzie wcale oznaczać rozbiórki Miejskiej Hali Lodowej, która znajduje się przy ulicy Parkowej. Obiekt ten w dalszym ciągu będzie wykorzystywany głównie do celów sportowych.
– Nie po to przez ostatnie lata inwestowaliśmy w modernizacje i remonty tego obiektu, żeby go burzyć. Myślę, że w sezonie zimowym zapotrzebowanie będzie na tyle duże, że oba obiekty: stary i nowy będą w pełni wykorzystane – podkreślił Watycha.
Docelowo nowo powstałe Centrum Sportów Lodowych miałoby mieć widownię na 5 tys. miejsc.