Reklama
NOWY TARG POGODA
ZAKOPANE POGODA
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Reklama

Kontrowersja w B klasie. Sędziów nie było, ale w myśl regulaminu mecz musiał się odbyć

Dnia: niedziela 11 września 2022, Autor: Maciej Zubek

Tyczy się to sobotniego spotkania w Skomielnej Białej gdzie gospodarze mierzyli się z Bystrym Nowe Bystre.

Deficyt sędziów na Podhalu i natłok sobotnich spotkań spowodował, że Kolegium Sędziów PPPN nie było w stanie obsadzić tego meczu. W myśl regulaminu, w takiej sytuacji to po stronie gospodarza stoi obowiązek wyznaczenia trójki sędziowskiej.

Mamy tylko około 50 czynnych sędziów. Do tego trzeba brać pod uwagę, że w każdy weekend część sędziów z różnych, na ogół prywatnych powodów się urlopuje. Mimo naszych sugestii, ostatnimi czasy większość klubów chce rozgrywać mecze w sobotę. A pamiętajmy, że jest to też dzień kiedy swoje mecze rozgrywają ligi młodzieżowe. Fizycznie więc nie ma możliwości abyśmy w takiej sytuacji jak miała miejsce w tą sobotę, obsadzili wszystkie mecze. O braku sędziów w Skomielnej Białej poinformowałem władze PPPN z odpowiednim wyprzedzeniem. W godzinie tego meczu odbywało się 12 innych spotkań, w których zaangażowanych było 36 sędziów. Chcieliśmy sięgnąć po pomoc sędziów z Limanowej czy Myślenic, ale oni również nie byli w stanie do nas przyjechać podkreśla referent ds. obsady w PPPN, Roman Baran.

Działacze Lubonia twierdzą, że nie wiedzieli o zaistniałym problemie, a całą sytuację opisali na swoim profilu społecznościowym, nie kryjąc oburzenia wobec władz PPPN i żądając wyjaśnień.

W oświadczeniu czytamy:

(…) Postawa PPPN okazała się być nieprofesjonalna, a zarazem nieodpowiedzialna. Związek nie poinformował, żadnej z drużyn o zaistniałym problemie. Zawodnicy oraz kibice byli gotowi na start spotkania o 17:00. Do tego czasu przedstawiciele drużyn nie otrzymali żadnej informacji o braku możliwości przydzieleniu sędziów na spotkanie. Dopiero po interwencji trenera Lubonia, drużyny dowiedziały się o tym, że sędziowie na tym spotkaniu się nie pojawią. W związku z wczorajszym zajściem informujemy, że nie pozostawimy sprawy w milczeniu. Mecz wczorajszy został przegrany, ale jesteśmy pewni, że nie powinien się odbyć. Zdrowie zawodników obu drużyn zostało w pewien sposób narażone. Sport jest pewnego rodzaju rywalizacją, która budzi wiele emocji w ludziach, a tym bardziej w zawodnikach, którzy go uprawiają. W takiej sytuacji potrzebny jest bezstronny sędzia, aby mieć kontrolę nad całym zdarzeniem. Mimo szczerych chęci i wielkiego wkładu wczorajszego sędziego, zawodnicy w pewien sposób czyli się bezkarni. Stąd wiele kontrowersji, przepychanek oraz bójek we wczorajszym meczu. Podkreślamy, że nie chcemy do takiej sytuacji nigdy więcej dopuścić, dlatego podejmiemy wszelkie działania w celu wyciągnięcia konsekwencji od osób odpowiedzialnych za wczorajszy skandal.

Władze PPPN przyznają, że sytuacja nie powinna mieć miejsca, ale też kluby muszą być na taką okoliczność przygotowane.

Takie mamy realia. Nie jest to nic nowego. Takie historie się już wcześniej zdarzały. Rozumiem frustrację działaczy ze Skomielnej, ale tak jak mówię: na pewne rzeczy nie mamy wpływu. Jest zapis w regulaminie, że każdy klub na taką okoliczność przygotowany. Jest to też jednak dla nas wyraźny sygnał, że jako związek musimy mocniej ingerować w terminarze. Daliśmy klubom swobodę, ale jak widać przyniosło do skutek odwrotny od zamierzonego – podkreśla prezes PPPN, Jan Kowalczyk.

No Comment.

Reklama

Partnerzy