Nowa dyżurka GOPR-u powstanie w Krościenku nad Dunajcem dzięki 1 mln zł przekazanemu z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dzisiaj w sali konferencyjnej ratusza w Krościenku na Dunajcem spotkali się przedstawiciele ratowników Podhalańskiej Grupy GOPR na czele z naczelnikiem Markiem Ciaś i prezesem Pawłem Koniecznym z poseł RP Anną Paluch i wójtem Janem Dydą.
Poseł Anna Paluch przypomniała, że umowa o przekazaniu środków publicznych dla GOPR-u została podpisana przez wiceministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Macieja Własika dokładnie 17 listopada. – Bardzo się cieszę, że budowa nowej goprówki będzie mogła ruszyć dzięki przychylności pana ministra. Sama jestem przewodnikiem górskim i jak mam dość polityki, idę w góry odpocząć – mówiła poseł Anna Paluch, która osobiście monitowała o przyznanie środków dla goprowców w Krościenku na Dunajcem u ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Poseł podkreśliła, że o przyznanie środków zabiegał też wójt Jan Dyda, który od lat jest ratownikiem górskim GOPR.
– Bardzo dziękujemy za wsparcie – mówił Paweł Konieczny, prezes Grupy Podhalańskiej GOPR, a naczelnik Marek Cioś podkreślił, że brak gaprówki z prawdziwego zdarzenia był zawsze bolączką Grupy Podhalańskiej GOPR z sekcji operacyjnej w Krościenku nad Dunajcem, która powstała już w 1957 roku.
Warto przypomnieć, że obecnie dyżurka GOPR w Krościenku nad Dunajcem mieści się w budynku Pienińskiego Parku Narodowego. Panują tu trudne warunki. To dlatego władze gminy na czele z wójtem Janem Dydą przekazały dla GOPR działkę budowlaną wraz z dokumentacją i ostatecznym pozwoleniem na budowę. Nowa goprówka już wkrótce stanie przy ulicy Sienkiewicza, prace ruszą najpewniej wiosną. W budynku będzie nie tylko zaplecze socjalne z prawdziwego zdarzenia, ale i garaż dla samochodów, które teraz stoją pod gołym niebem.
mat. prasowy/CKiP Krościenko