Od samego rana na zakopiance panuje duży ruch. Wieczorem sytuacja nieco się poprawiła, ale w dalszym ciągu „sznur” samochodów podąża w kierunku Zakopanego.
Turystów nie przestraszyła zapowiedziana na najbliższe dni odwilż. Zakopane i pobliskie mu miejscowości wypełniają się noworocznymi gośćmi.
Fot. Paweł Budzyk