Reklama
NOWY TARG POGODA
ZAKOPANE POGODA
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Reklama

Piłka nożna 3 liga. Koniec marzeń Podhala

Dnia: sobota 21 maja 2022, Autor: Maciej Zubek

Dla piłkarzy Podhala Nowy Targ wyjazdowe starcie z Siarką Tarnobrzeg było meczem ostatniej szansy by realnie włączyć się do walki o awans. Tyko wygrana to gwarantowała. Nowotarżanie jednak to spotkanie – jak najbardziej zasłużenie – przegrali i marzenia o 2 lidze muszą odłożyć.

Siarka Tarnobrzeg – Podhale Nowy Targ 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Martinez 23, 2:0 Adamek 83.

Siarka: Kowal – Tyl, Jacenko (61 Zawiślak), Martinez (83 Mróz) , Sulkowski (86 Janeczko) – Kaliniec, Adamek, Józefiak, Bierzało, Kwaśniewski – Stefanik.

Podhale: Szymajda – Pierzchała (58 Nowak), Lech (78 Kasia), Kapuścinski – Kowalski, Gałecki, Serafin (67 Rakowski), Płatek, Molis, Szymorek (46 Furtak) – Lepiarz (46 Szynka).

Sędziował: Karol Iwanowicz.

Żółte kartki: Jacenko, Sulkowski, Stefanik, Kaliniec – Gałecki.

Początek spotkania to mocne ataki Siarki. Już w 13 minucie w sytuacji sam na sam z bramkarzem Podhala znalazł się Kamil Adamek, ale to Jakub Szymajda wyszedł z tego pojedynku zwycięsko. W 19 minucie niezłą okazję miał po stronie Podhala Patryk Serafin, który uderzał z woleja, ale piłka poszybowała nad bramką. W 23 min gospodarze wyszli na prowadzenie. Szymajda co prawda uprzedził na 5 metrze we własnym polu karnym Adamka, ale wybił piłkę wprost pod nogi Iwana Martineza, a Hiszpan oddał skuteczny strzał. Po chwili mogło być już 2:0. Po rzucie rożnym, główkował Kacper Józefiak i trafił w poprzeczkę bramki Podhala. Za moment do bramki nowotarżan trafił Marcin Stefanik, ale sędziowie odgwizdali pozycję spaloną. W 38 min. groźnie zrobiło się z kolei pod bramką Siarki. Uderzał z 20 metra Grzegorz Płatek, ale nieznacznie chybił. 4 minuty potem w tarnobrzeskiej „szesnastce” szarżował Juliusz Molis, ale i on chybił. Ostatni akcent pierwszej połowy to zmarnowana szansa Stefanika – po rzucie rożnym.

Po zmianie stron gospodarze już całkowicie zdominowali wydarzenia na boisku, kreując sobie okazję za okazją.

Już w pierwszej akcji tej części gry po strzale Martineza piłka zatrzymała się na słupku. Hiszpan kolejną okazję miał w 65 minucie, ale przegrał pojedynek z Szymajdą. Dobijać do pustej bramki próbował jeszcze Adamek, ale w ostatnim momencie ubiegł go Łukasz Furtak. W 70 min. znów tylko Szymajdzie nowotarżanie zawdzięczają, że nie stracili gola. Tym razem golkiper Podhala zatrzymał Adamka. W 77 minucie z kolei z 8 metra spudłował Krzysztof Zawiślak.

Ataki gospodarzy przyniosły efekt w 83 min. Po kontrataku trafił Adamek, pieczętując tym samym wygraną swojego zespołu.

Derek 21.05.2022
| |

Z taka gra i podaniami o czym marzyc. Tylko szczescie ze druzyna nie przegrala 6 do 0. Ja jestem rozczarowany gra takich pilkarzy. Od jakiegos czasu brak strzelania bramek. Fuksem szczesciem bylo 1 do 0 wygrane. Cos w druzynie zgaslo pare meczy temu ligowych meczy. Te glupie przegrane ktore powinny byc na 3 punkty strzal w kolano jak sie okazalo. Wygrac reszte meczy i zajac dobre miejsce. Powodzenia na reszte meczy. Szkoda bardzo . W nowym sezonie bedzie juz duzo ciezej. 

Reklama

Partnerzy