
W mecz 6 kolejki spotkań Wierchy Rabka bezbramkowe zremisowały wyjazdowe spotkanie z Beskidem Andrychów.
Spotkanie nie obfitowało w bramkowe okazje z obu stron. Najlepszą z nich mieli gospodarze, którzy w pierwszej połowie po zagraniu ręką we własnym polu karnym mieli „jedenastkę”. Gracz Beskidu trafił jednak w słupek.
– Problematyczny karny, więc można powiedzieć, że sprawiedliwości stało się za dość. Ogólnie bardzo trudne spotkanie. Gospodarze nastawieni byli na uważną grę w defensywie i szybkie kontrataki, czym sprawili nam trochę problemów. My wyglądaliśmy lepiej po przerwie, kiedy dokonaliśmy trzech zmian, które ożywiły naszą grę. Byliśmy jednak za mało konkretni w polu karnym przeciwnika. Szanujemy ten punkt i już myślimy o kolejnym spotkaniu – ocenił trener Sebastian Świerzbiński.
Beskid Andrychów – Wierchy Rabka 0:0
Wierchy: Zhuk – Kościelniak (46 Misiura), Jeziorski, M. Dudek, Witek – Dudek, Dara (75 Lutsenko), Sobek (46 Krzyżak), Czubin (70 Wójcik), Florek – Pazurkiewicz (46 Kęska)