Po dwóch zwycięstwach, w trzecim meczu sezonu 2022/2023 5 ligi piłkarze Watry Białka Tatrzańska ulegli na własnym boisku Sokołowi Słopnice
Watra Białka Tatrzańska – Sokół Słopnice 2:3 (0:0)
0:1 Matras 64, 0:2 Kordeczka 76, 0:3 Camara 89, 1:3 Kostrzewa 90+2, 2:3 Drozd 90+3.
Watra: Kudła – Lajcak, Mroszczak (46 Lupa), Drozd, Ł. Młynarski, Kobylarczyk, M. Młynarski (73 Kostrzewa), Da Silva (73 Kuchta), Masłowski, Dudek, Styrenczak (56 Płonka).
Sokół: Leśniak – Camara, Porębski, Kuchnia, Jasica, Wiewióra (75 Gros), Wontorczyk, Augustyn, Franczak, Matras, Kordeczka.
Sędziował: Szymon Olchawa z Nowego Sącza.
Żółte kartki: M. Młynarski, Kobylarczyk – Matras, Porębski.
Czerwona: Kobylarczyk (86, za drugą żółtą)
Pierwsza połowa bez bramek i bez większych emocji. Tylko raz „zapachniało” golem. W 17 minucie w sytuacji sam na sam z Kudłą, znalazł się Matras, ale to bramkarz Watry wyszedł zwycięsko z tego starcia.
W drugiej połowie to Watra mogła pierwsza zdobyć gola. Okazję do tego miał M. Młynarski, ale nie trafił w bramkę. Co nie udało się gospodarzom, udało się przyjezdnym. W 64 minucie po kontrataku prowadzenie dał im Matras, który precyzyjnie przymierzył z 11 metra. 12 minut potem oglądaliśmy niemal kopie tej akcji, z taką różnicą, że tym razem to Kordeczka wpisał się na listę strzelców.
Od 86 minuty Watra musiała radzić sobie w osłabieniu po drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartce dla Kobylarczyka. 3 minuty potem przyjezdni podwyższyli na 3:0. Dalekie podanie przejął Camara i przelobował wychodzącego z bramki Kudłę.
Wydawało się, że nic już ciekawego w końcówce się nie wydarzy, ale w doliczonym czasie gry Watra zdobyła dwa gole. Najpierw Kostrzewa trafił precyzyjnie z dystansu, a za moment Drozd wykorzystał błąd Sokoła w wyprowadzeniu piłki.
Na wyrównanie już jednak gospodarzom czasu zabrakło.