Tym razem podopieczni Pawła Batkiewicza mierzyli się z zespołem z 5. ligi Dunajcem Nowy Sącz. Spotkanie zakończyło się wygraną maniowian 4:0.
Dunajec Nowy Sącz – Wolski Lubań Maniowy 0:4 (0:1)
0:1 Skydan 39, Potoniec 47, Skydan 51 Kasperczyk 84
Lubań: Świerad – Firek, Zaika, Chlipała, Magdziarczyk, testowany , Jandura, Ligienza, Duda, Potoniec, Kasperczyk oraz Skydan, Jarkiewicz, Diaz, Bałos, Sobuś, Bryja, Sikora.
– Tak jak w poprzednich sparingach nie darliśmy szat po porażkach tak teraz nie popadamy w euforie po zwycięstwie. Tym bardziej, że to był słaby nasz występ, a początek meczu można powiedzieć nawet, że fatalny. To co zaplanowaliśmy koniec końców zostało zrealizowane i to najważniejsze. Mamy jeszcze dwa tygodnie na poprawę szczegółów i na ligę myślę, że będziemy już w stu procentach gotowi – ocenił trener Lubaniu Paweł Batkiewicz.
Już oficjalnie wiosną w drużynie z Lubania ponownie będzie występował Adrian Ligienza, który jesień spędził w 3 ligowym Podhalu Nowy Targ.
– Cieszymy się z powrotu Adriana w nasze szeregi. Adrian zdecydował się na powrót, mimo że miał ofertę pozostania w Nowym Targu. Poczuł się jednak odpowiedzialny za zespół, tym samym dając świetny przykład naszym młodym zawodnikom – dodał Batkiewicz.